O ile po ostatniej porażce z Notecią Dziembowo, nie kryłem słów krytyki wobec naszych piłkarzy, to dzisiaj - mimo porażki - muszę ich pochwalić. Niestety, cały czas brakuje nam skuteczności i lisa pola karnego takim, jakim w Śmiłowie jest Kostecki. No właśnie, znowu ten Kostecki.. Jednak mimo porażki 0:3, zobaczyłem wreszcie zespół walczący i wiedzący po co wychodzi na boisko. Czy wynik odzwierciedla przebieg spotkania? Śmiało mogę napisać, że nie.
Orkan Śmiłowo - Łobzonka Wyrzysk 3:0
Łobzonka Wyrzysk: Mateusz Borkowski - Jakub Kowalski (60' Wojciech Wypchło), Maciej Mrotek, Paweł Kucik, Wojciech Larek - Błażej Hejak (70' Michał Wiśniewski), Patryk Wajer, Mateusz Święch, Krystian Wiśniewski (70' Piotr Kosior) - Kamil Bień (45' Krzysztof Śliga), Andrzej Nalewajski
Po pierwszej połowie 2:0, w drugiej dołożenie jednej bramki i ostateczny triumf gospodarzy 3:0. Już w pierwszych 30 minutach stworzyliśmy sobie WIĘCEJ sytuacji, niż w ostatnim meczu ligowym z Notecią Dziembowo. Aż żal, że nic nie wpadło. Nam nie wpadło, wpadało za to gospodarzom. No właśnie wpadało, bo im na to pozwalaliśmy. Szkoda głupich błędów zwłaszcza przy golu na 2:0. Nie chcę się wgłębiać w to, jak padały bramki - myślę, że każdy wie, gdzie popełnił błąd.
Sam mecz - sam mecz mógł się podobać. Co najważniejsze - nie grała dzisiaj tylko jedna drużyna. Staraliśmy się grać piłką, co kompletnie nie wychodziło nam tydzień temu. Strzałem w dziesiątkę okazało się (moim zdaniem) przestawienie Patryka Wajera obok Andrzeja Nalewajskiego. Patryk wreszcie pokazał swoje możliwości i kilka razy naprawdę zakręcił obrońcami Orkana. Aż żal, że nie było komu dobić.. Zabrakło dzisiaj Łukasza Bonzela. Nie ma co gdybać, gdyby Łukasz był dzisiaj z nami. Przegrywamy drugi mecz w rundzie wiosennej, ale myślę, że o ile po ostatnim meczu, mogliśmy się wstydzić za naszą grę, to dzisiaj możemy śmiało powiedzieć, że nie zagraliśmy tak zwanego "piachu".
Cały czas jednak na naszym koncie 0 punktów w rundzie wiosennej i brak bramki zdobytej. Czy przełamiemy się już za tydzień? Łatwo nie będzie, bo do Wyrzyska przyjeżdża Sparta Złotów. Ale dopóki piłka w grze.. !